Każda Fasolka,
jest jakoś przez nas, przyszłych rodziców nazywana.
Jak już pisałam wcześniej,
nasza Rycerzyca była Pchełką...
Natomiast od kiedy wiemy, że w brzuszku, pomieszkuje chłopaczysko, nadaliśmy mu przydomek - Wiercisław ;D
Nasze dwa szczęścia :* :*
Nasze dwa szczęścia :* :*
fotosik wyłowiony z sieci
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz