No i przyszedł upragniony weekend.
Jest więcej wolnego czasu... na wszystko.
W tygodniu, ciężko się jest ogarnąć,
a o rzeczach extra można zapomnieć.
W tygodniu, ciężko się jest ogarnąć,
a o rzeczach extra można zapomnieć.
Zazwyczaj staramy się jeść zdrowo,
zdrowo ale przede wszystkim - smacznie.
Smak, jest kwestią gustu a jak wiadomo,
o gustach się nie dyskutuje.
I tak o to, jeszcze dzisiaj w planach bajgle.
Jutro, do sałatki grilowej, wykorzystamy ogórasy z ogródka J.
Pojutrze, pieczemy biszkopt.
drożdżowe bajgle :p w naszym wykonaniu
składniki na ciasto:
* 650 g mąki pszennej
* szklanka ciepłej wody
* 1/3 szklanki mleka
* 1 jajko
* 2 łyżki oliwy
* 2 czubate łyżeczki cukru
* 1 płaska łyżeczka soli
* 1/5 paczki drożdży suchych
składniki na posypkę:
* 3/4 szklanka sezamu lub maku
* 1/4 szklanka ciepłej wody
* 3 łyżki miodu
łączenie składników:
* mleko, dopełniamy do pół szklanki ciepłą wodą + cukier + drożdże
= odstawiamy do ruszenia się drożdży
* do ożywionych drożdży dodajemy całą resztę składników
oraz dobrze wyrabiamy (najlepiej posłużyć się robotem)
* odstawić do wyrośnięcia
wyrabiamy ciasto:
* wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnice
* delikatnie wyrabiamy i dzielimy na części (u nas 16)
* z każdej części formujemy długi wałeczek,
który składamy na pół, i zawijamy łącząc ze sobą końce
dekorujemy:
* miód rozpuszczamy w wodzie,
a następnie, przy pomocy pędzelka smarujemy wierzch bajgli
* posypujemy (u nas) sezamem, który wcześniej podprażamy na suchej patelni - na złoty kolor
* odstawiamy do wyrośnięcia,
na posmarowanej masłem i oprószonej mąką blaszce
pieczemy:
* 20 minut w temperaturze 200*C
* studzić na kratce
moje uwagi:
* uwaga na drożdże, mogą wyskoczyć z naczynia :D
* drożdże, będą się szybciej ruszać,
jeżeli zanurzymy w nich, metalową łyżeczkę
* nie przypalamy sezamu bo będzie gorzki
* części ciasta, oczekujące na uformowanie,
przykrywamy delikatnie wilgotną ściereczka,
dzięki czemu ciasto nie schnie
* dla szybszego wyrośnięcia,
ciasto wstawiamy do leciutko nagrzanego piekarnika,
i przykrywamy ściereczką
* do wypieku przydają się dwie blaszki
* ciasto w czasie pieczenia zwiększa swoją objętość - trzeba to wziąć pod uwagę, gdy układamy ciasto na blaszce, inaczej nasze bajgle połączą się
* wystudzone, najlepiej przechowywać w lnianym woreczku,
gdyż szybko się zsychają
* upieczone bajgle,
najlepiej (naszym zdaniem) smakują z masłem i konfiturą malinową :B
Rycerzyca się nimi zajada :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz